Puzynowie - magnacki ród książęcy pochodzenia ruskiego, pieczętujący się herbem własnym Brama "Oginiec", a wywodzący się od książąt na Kozielsku, będących odnogą według jednych smoleńskiej zaś według innych - czernihowskiej gałęzi dynastii Rurykowiczów.

Książęcy tytuł Puzynów został potwierdzony w Królestwie Polskim w roku 1823 i w Imperium Rosyjskiem w latach 1910, 1915 i 1916.

Członkowie rodu:

Aleksander Atanazy Puzyna (zmarł w 1650 roku) - biskup łucki i ostrogski,

Józef Puzyna (urodzony w 1690 roku, zmarł w 1752 roku) - biskup inflancki,

Józef Puzyna (1793-1862) - polski oficer

Jan Puzyna (urodzony w 1842 roku, zmarł w 1911 roku) - kardynał, biskup krakowski,

Józef Puzyna (urodzony w 1856 roku, zmarł w 1919 roku) - Rektor Uniwersytetu im. Jana Kazimierza we Lwowie w 1905 roku, matematyk,

Józef Puzyna (urodzony w 1878 roku, zmarł w 1949 roku) - historyk,

Gabriela Puzynina (urodzona w 1815 roku, zmarła w 1869 roku) - poetka,

Jadwiga Puzynina (urodzona w 1928 roku) - profesor dr hab., członek m.in. Rady Języka Polskiego, Komitetu Językoznawstwa PAN,

Konstanty Puzyna (urodzony w 1929 roku, zmarł w 1989 roku) - publicysta,

Włodzimierz Puzyna (urodzony w 1949 roku) - poseł na Sejm I, II i III kadencji (wybitnie podobny do kardynała Jana Puzyny),

Wojciech Puzyna (urodzony w 1951 roku) - dr nauk medycznych specjalista położnik-ginekolog, dyrektor szpitala św. Zofii w Warszawie.

Puzynowie, piszący się z Kozielska, wywodzili się z jednego pnia z Ogińskimi. Jedna linia tego rodu (gałąź wołyńska), podobnie jak właściciele Jewia, aż do drugiej połowy XVII wieku pozostawała wierna prawosławiu. Niektórzy z jej przedstawicieli, jak Jerzy, Michał i Andrzej Puzynowie, jeszcze w końcu tego stulecia zaliczani byli do grona szlachty prawosławnej. Przedstawiciele gałęzi upickiej zwrócili się ku kalwinizmowi, aktywnie uczestnicząc w życiu Kościoła ewangelicko-reformowanego w Wielkim Księstwie Litewskim. Z udokumentowanymi źródłowo przykładami związków Puzynów z kalwinizmem spotkać się można dopiero w pierwszej połowie XVII wieku. Akt porozumienia wileńskiego między ewangelikami a prawosławnymi nie wymienia tego nazwiska po stronie protestantów (jako przedstawiciel strony "religii greckiej" występuje tam Jerzy Puzyna). Ewangelikiem był już jednak Jan Bohdanowicz Puzyna, założyciel gałęzi upickiej. Zmarł on w 1622 roku. Jego to zapewne jako "prawdziwego chwalcę Boga" prosił o szczególną opiekę nad realizacją funduszu zapisanego na zbór w Szwabiszkach Marcin Pawłowicz Szwab w 1606 roku. Kilka lat później, bo w roku 1614 i 1616 roku wspominany jest kniaź Puzyna, który miał troszczyć się o zbór w Szwabiszkach. Nie wiadomo czy chodziło o Jana, czy o któregoś z jego synów. Do Kościoła ewangelicko-reformowanego należeli z pewnością Jan, Piotr i Hieronim Janowicze Puzynowie, których często spotykamy na kartach akt synodów prowincjonalnych Jednoty Litewskiej, nawet jeszcze w drugiej połowie XVII wieku. Jan był jednym z opiekunów zboru i majętności szwabiskiej, Piotr patronował zborowi serweckiemu, a w 1632 roku, jako przedstawiciel zboru wileńskiego, złożył skargę na małżonków Telszewskich, którzy przywłaszczyli sobie fundusz Lwa Rahozy. W 1634 roku pełnił funkcję dyrektora synodu. Hieronim, wojski upicki, a następnie marszałek upicki występował jako patron zboru w Szwabiszkach (1641 i 1642, 1649 rok), był delegatem na tzw. colloquium charitativum w Toruniu w 1645 roku, a w roku następnym obrano go dyrektorem synodu prowincjonalnego. W 1655 roku spisał testament, w którym na opiekunów dzieci i żony, Estery ze Skorbiewiczów, wyznaczył m.in. Jerzego i Hrydrycha (Frydrycha) Puzynów, swych braci, z których Jerzy pozostał kalwinistą, choć już jego synowie byli księżmi katolickimi. Fryderyk Puzyna występował także z imieniem Mikołaja. Jeszcze w 1661 roku (zapewne razem z bratankami Hieronimem i Aleksandrem Hieronimowiczami) był opiekunem zboru w Szwabiszkach, a w 1663 roku reprezentował jego stronę w sporze z Tyszkiewiczami. W tym samym roku Synod wspominał także o jego długu wobec Jednoty, która to sprawa powracała jeszcze w latach 1665, 1666, 1667, 1671, 1674 oraz w 1675 roku, kiedy Puzyna wywiązał się już z zobowiązań finansowych. Nie wiadomo czy to jego, a jeśli tak, to z jakiego powodu w 1663 roku mieli "uspokoić" przedstawiciele Synodu i jego dyrektor Teofil Dunin Rajecki. W 1664 roku Fryderyk, wraz z Andrzejem Hieronimowiczem, proszony był przez Synod o opiekę nad zborem w Szwabiszkach, a dwa lata później miał pomóc w odzyskaniu zbiegłych stamtąd chłopów. W 1669 roku znajdował się wśród członków komisji do zrewidowania majętności szwabiskiej. W roku 1680 zadanie to powierzono m.in. Hieronimowi Hieronimowiczowi. Jednak wzmianki w aktach synodalnych z lat 1679, 1685, 1686 i 1687 wskazują na narastanie nieporozumień między Hieronimem a współwyznawcami. Konflikt dotyczył opieki nad legatem Marcina Szwaba. Synod domagał się też, aby podczaszy upicki uczynił zadość zapisom swych przodków. Być może wówczas już Hieronim Hieronimowicz myślał o konwersji?

Jego ojciec, marszałek upicki, w testamencie nie wymienił imion swych synów. Dwóch natomiast znajdujemy w akcie ostatniej woli jego żony, spisanym w 1674 roku. Byli to Andrzej, podkomorzy (upicki) i Hieronim, podczaszy (upicki). Jednak tylko tego drugiego Estera Puzynina powołała "z tą condytią, jeśliby przy raz poznanej Ewangelickiej Prawdziwej Religiej zostawał" na opiekuna zboru w Linkowcu (Linkowie) prosząc, aby strzegł wraz z patronami tego zboru nienaruszalności fundacji. Wprawdzie dalej prosiła już obu synów, a także wnuków "męskiego rodzaju", aby pilnowali by ani zborowi, ani kaznodziei tamtejszemu "krzywda nie działa się", ale przyznanie szczególnej opieki tylko jednemu z synów może wskazywać, że Andrzej odwrócił się od Kościoła ewangelicko-reformowanego. Jeśli to uczynił, to zapewne po 1664 roku, ponieważ, jak wspomniano, proszono go jeszcze wówczas o opiekę nad zborem szwabiskim.

Na podstawie wykorzystanych ksiąg metrykalnych trudno ustalić moment odejścia Puzynów od wyznania ewangelickiego. Ich nazwisko pojawia się w metryce zboru wileńskiego w 1644 roku, kiedy to kumem Adama Wolana był Hieronim Puzyna. Jerzy Puzyna występuje jako ewangelik jeszcze w 1663 roku.

Jednak gałąź upicką Puzynów z całą pewnością dotknęły konwersje. W końcu XVII stulecia, w 1691 i 1694 roku, kniaziowie Hieronim Hieronimowicz, podczaszy upicki, z żoną Katarzyną Stankiewiczówną, Jan, miecznik upicki (zapewne syn Piotra, brata marszałka upickiego) i Hieronim (najprawdopodobniej syn Władysława, kolejnego brata marszałka upickiego) zajechali folwark Szwabiszki, "dozorcę tamtejszego, Teodora Lachnickiego z żoną i dziećmi w więzieniu prywatnym trzymali i zbili, a aparaty zborowe i inne rzeczy do zborów szwabiskiego, promieskiego i linkowieckiego należące, zagarnęli". Merczyng wspominał także o zniszczeniu (przed 1696 rokiem) gmachu zboru w Linkowcu przez Hieronima Puzynę. Można przypuszczać, że podczaszy upicki, nie uczyniłby tego jako kalwinista. Będąc więc już w podeszłym wieku, nawrócił się na katolicyzm. W 1683 roku chorąży upicki Aleksander Puzyna, prawdopodobnie nie wymieniony z imienia w testamencie matki, trzeci (z czterech) syn Hieronima, marszałka upickiego, prowadził jeszcze interesy z Samuelem Bithnerem. Na podstawie listu danego kaznodziei i jego żonie trudno jednak wnioskować pewnie o wyznaniu Aleksandra. Określenie czasu według nowego kalendarza rzymskiego również nie może świadczyć o recepcji katolicyzmu, ponieważ ewangelicy dosyć powszechnie precyzowali daty w ten sposób, a zborom, które używały w roku kościelnym kalendarza juliańskiego (w 1644 roku były to zbory: witebski, połocki i kopyski), Synod nakazywał ujednolicenie poprzez przyjęcie reformy gregoriańskiej.

Faktem jest jednak, że w ostatnim dziesięcioleciu XVII wieku, wcześniej kalwińska gałąź tej rodziny, należała już w całości do Kościoła katolickiego. Wnuk Hieronima, marszałka upickiego, Krzysztof Dominik, uczeń Akademii Wileńskiej, właściciel Linkowca, wspierał jezuitów. W ostatniej ćwierci XVII wieku, w latach 1677 i 1685 jako jezuici występowali Piotr, wnuk ewangelika Piotra i Stefan, wnuk Hieronima Janowicza. Jezuickie księgi nekrologów wspominają także o Pawle Puzynie. Być może chodziło o cześnika upickiego, brata marszałka tego powiatu, który został duchownym katolickim i jako taki występował w już w 1672 roku.

Ciekawy choć tragiczny epizod z udziałem przedstawiciela tego rodu miał miejsce w 1682 roku. Michał, zapewne syn Andrzeja, a wnuk Hieronima, marszałka upickiego116, katolik, ocalił podczas tumultu w Wilnie kaznodziejów ewangelickich, ukrywając ich w klasztorze franciszkańskim, o czym z dużym uznaniem wspominał Merczyng. Niewykluczone, że na jego zachowanie miała wpływ pamięć o ewangelickich przodkach.

Związek Puzynów z wyznaniem „helweckim" przetrwał więc stosunkowo długo, w niektórych przypadkach nawet do końca XVII stulecia, a kniaziowie okazali się najbardziej aktywnymi, pochodzącymi z rodu o korzeniach prawosławnych, członkami Kościoła ewangelicko-reformowanego w Wielkim Księstwie Litewskim.


Żródła:

Puzynowie herbu Oginiec w "WikipediA"


Szlachta ruska Wielkiego Księstwa Litewskiego a reformacja w "BIAŁORUSKIE ZESZYTY HISTORYCZNE"