Adam II
Adam Antoni Oraczewski (urodzony w Radzanowie na Mazowszu, 7 października 1883 roku, zmarł w Garfield Heights, Cleveland, 9 sierpnia 1973 roku) herb Antypapież w Stanach Zjednoczonych od 7 sierpnia 1927 roku do 9 sierpnia 1973 roku. Adam Oraczewski urodził się 7 października 1883 roku w Radzanowie na Mazowszu, małym miasteczku położonym około 100 kilometrów na północny zachód od Warszawy. W wieku 28 lat, 1 grudnia 1911 roku, przybył do Nowego Jorku na statku z Southampton. Na liście pasażerów podawano, że jest profesorem, że przed przyjazdem do nowego kraju mieszkał w Warszawie i kieruje się do Detroit, gdzie mieszkał jego brat Józef (Joseph). Miasto miało wówczas szybko rosnącą polską społeczność. Był księdzem, który - jakby wychodząc naprzeciw tęsknotom Polaków za słowiańskim papieżem - postanowił papieżem mianować się sam. Po kilku - raczej nieudanych próbach w 1927 roku udał się do Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. Tu rozpoczął działalność od wydania w języku angielskim broszury pt. "Wszyscy w jednej wierze". Na karcie tytułowej widniała fotografia siedzącego na tronie papieskim księdza Oraczewskiego, odzianego w białą sutannę i białe pantofelki na nogach (w rzeczywistości były to zwykłe tenisówki). Podpis głosił: "Jego Świątobliwość Adam II PP". W dalszym ciągu - kilka danych biograficznych: "urodził się 7 października 1883 roku, wyświęcony na księdza 8 kwietnia 1919 roku, proklamowany papieżem całego Kościoła katolickiego 7 sierpnia 1927 roku". W swojej broszurze ksiądz Oraczewski oświadczył, ze celem jego żywota jest - znalezienie podstaw, na których - drogą wzajemnych ustępstw - wszystkie religie, wyznania l wierzenia można by połączyć w jedną prawdziwą i rozumną wiarę z zastrzeżeniem, że żadna z grup religijnych nie mogłaby dominować nad inną ani Jej tyranizować. W swoim credo "papież" wieścił: "Wierzymy w jednego, wszechmogącego Boga, stwórcę wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych, będącego doskonałym niematerialnym duchem, który pomaga ludziom, dając im wszystkie łaski i błogosławieństwa - a jeżeli żądają więcej - daje im więcej". Następnie, po opisaniu różnych skandali i skandalików, które - jak twierdził - działy się w plebaniach i klasztorach, "jego świątobliwość" podał skład hierarchii swojego Kościoła. Na Jego czele - rzecz oczywista - stoi on sam. Następnie: apostoł, kardynał, arcybiskup, biskup. Każdy z hierarchów miał wyznaczoną dolną granicę wieku: apostoł - 55 lat, kardynał - 45 lat, arcybiskup - 35 lat, biskup - 25 lat. Zwykłych księży Kościół Oraczewskiego nie przewidywał. Samozwańczy papież wystąpił ponadto w swoim "dziele" przeciw celibatowi księży i nakazał, aby w każdej parafii była kobieta, tzw. dziekanka - w celach oczywistych. Wszystkim księżom katolickim, pastorom protestanckim i żydowskim rabinom, którzy wstąpiliby do jego Kościoła ze swoimi gminami, przyobiecał z miejsca mianowanie ich biskupami. W zakończeniu ksiądz Oraczewski przedstawił swój program "gospodarczy". Jego główny punkt to ogłoszenie zbiórki pieniężnej na .potrzeby nowego Kościoła. Po zebraniu 100 milionów dolarów przedsiębiorczy "papież" obiecał zakupić w pobliżu Waszyngtonu obszar ziemi o powierzchni 50 tysięcy akrów. Teren ten miał być nazwany Watykanem. Na wybudowanie godnej świątyni "jego świątobliwość" obiecał przeznaczyć 25 milionów dolarów, zaś 30 milionów miała kosztowa budowa pałacu papieskiego. Nic z tych planów nie wyszło, zaś autor tej wiadomości w Ilustrowanym Kurierze Codziennym wyraził zdanie, że samozwańczym papieżem powinni się zająć wybitni psychiatrzy. Dzisiaj, oceniając ten incydent z dystansu 60 lat, nie bylibyśmy aż tak niskiego mniemania o stanie umysłu niefortunnego twórcy nowego Kościoła. Za zniesieniem celibatu występuje obecnie na Zachodzie część prawowiernych biskupów oficjalnego Kościoła katolickiego, którym się ani śni jakakolwiek schizma, zaś na rzecz zbliżenia współczesnych religii monoteistycznych, zwłaszcza chrześcijańskich, gorąco występuje obecnie nie kto inny, jak sam - tym razem prawdziwy papież Polak - Jan Paweł II. Przy obecnym stanie badań nie wiemy nic innego o życiu Oraczewskiego w minionych dziesięcioleciach, poza tym, że przebywał on w rejonie Cleveland. 9 sierpnia 1973 roku zmarł w domu spokojnej starości Jennings Hall w Garfield Heights, Cleveland. Była to instytucja rzymskokatolicka prowadzona przez Siostry Ducha Świętego. Został pochowany na pobliskim cmentarzu Kalwarii. Inskrypcja na kamieniu bardzo koncentruje się na tym, że jest kapłanem, wskazując nawet rok jego święceń i biblijne odniesienie do wiecznego kapłaństwa według porządku Melchizedeka (Ps. 110: 4): "Obj. Adam Oraczewski. 1883-191973. Ty jesteś kapłanem na wieki" wraz z obrazem kielicha.USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. 1994 Nr 24 poz. 83 z późn. zmianami)
Bogdan Pietrzyk
25-03-2021
14-06-2020